W powodzi derywatów

Autor: Mieczysław Grudziński
Kryzys finansowy, który wstrząsnął globalną gospodarką, rodzi fundamentalne pytanie o swoje przyczyny. W gąszczu opinii i analiz, (choć jednoznaczna odpowiedź wciąż pozostaje nieuchwytna), na pierwszy plan wybija się rynek derywatów. To właśnie jego nieuregulowany charakter jest wskazywany jako jedno z kluczowych źródeł problemu. Derywaty, niczym finansowe perpetuum mobile, zdają się odrywać świat finansów od realiów gospodarczych, wikłając go w sieć wzajemnych powiązań i spekulacji, co w konsekwencji doprowadziło do paraliżu i ograniczenia przepływu kapitału w łańcuchu wartości.
Nieporozumienie wobec derywatów
Często spotykanym nieporozumieniem jest utożsamianie wartości nominalnej kontraktów pochodnych z wartością aktywów, na które te kontrakty opiewają. Uwaga: Należy kategorycznie rozróżnić te dwa pojęcia. Kontrakty derywatywne stanowią jedynie instrument finansowy, którego wartość pochodzi od instrumentu bazowego, ale nim samym nie są.
- Rynek derywatów
- Segment rynku finansowego, w którym przedmiotem obrotu są derywaty, czyli instrumenty finansowe, których wartość jest pochodna od wartości innego instrumentu bazowego, np. akcji, obligacji, surowców, walut, stóp procentowych, indeksów giełdowych.
- Derywat (instrument pochodny)
- Kontrakt finansowy, którego wartość jest uzależniona od wartości instrumentu bazowego. Przykładem derywatu może być kontrakt terminowy na ropę naftową, opcja na akcje, czy swap walutowy.
Dynamika wzrostu rynku
Okres | Wartość nominalna aktywów bazowych | Wartość rynkowa kontraktów pochodnych | |
---|---|---|---|
w mld USD | % wzrostu r/r | ||
Koniec 2006 | 450 bln USD | 9,7 | – |
Połowa 2007 | 550 bln USD | 11,1 | 14% |
Połowa 2008 | 683,7 bln USD | 20,4 | 84% |
Źródło: Bank Rozliczeń Międzynarodowych (BIS) |
Dane BIS wskazują, że w połowie 2008 roku wartość rynkowa derywatów osiągnęła 20,4 bln USD, przy aktywach bazowych o wartości 683,7 bln USD. Większość z nich stanowiły pochodne stóp procentowych, co odzwierciedla skalę spekulacji na rynkach długu.
Warto zauważyć (szczególnie) dynamiczny wzrost wartości rynku derywatów. W ciągu zaledwie 14–15 miesięcy wartość ta podwoiła się, co stanowiło przyspieszenie w stosunku do wcześniejszego tempa wzrostu. Poprzednie podwojenie zajęło ponad 4,5 roku. Ten wykładniczy wzrost, przewyższający wzrost realnej gospodarki, sygnalizował narastającą dysproporcję i potencjalne ryzyko.
- Rodzaje derywatów (wg. instrumentu bazowego):
- Walutowe
- Na stopę procentową
- Akcyjne
- Surowcowe
- Kredytowe
- Podział derywatów (wg. charakteru kontraktu):
- Kontrakty terminowe (futures, forwards)
- Opcje
- Swapy
Mechanizm kontraktów pochodnych

Aktywa bazowe, na których opierają się kontrakty pochodne, operują na kwotach trudnych do wyobrażenia. Jednak czy te aktywa rzeczywiście muszą istnieć w realnym świecie? Odpowiedź brzmi: niekoniecznie. Zawarcie kontraktu derywatywnego (o charakterze spekulacyjnym) nie wymaga posiadania instrumentu bazowego, ani w momencie transakcji, ani często w ogóle.
„Istotą derywatów jest możliwość obstawiania przyszłych zmian cen aktywów bazowych bez konieczności ich fizycznego posiadania. To mechanizm dźwigni finansowej, który może generować zarówno ogromne zyski, jak i straty.”
Spekulacja a rzeczywistość
Można spekulować, że cena ropy naftowej wzrośnie lub spadnie w przyszłości, zawierając kontrakt terminowy. Podobnie, można obstawiać zmiany kursów walut, zawierając kontrakty walutowe. W praktyce rozliczenie kontraktu najczęściej następuje poprzez wyrównanie różnicy w stosunku do ceny rynkowej w dniu rozliczenia. Ewentualna waluta czy surowiec są nabywane na rynku dopiero w momencie realizacji kontraktu, jeśli jest to konieczne.
Taki mechanizm (znacznie) obniża bariery wejścia na rynek derywatów, ponieważ wymaga wielokrotnie mniejszych nakładów finansowych niż bezpośredni zakup aktywów bazowych. Stąd ogromna popularność derywatów i masowy napływ inwestorów, w tym spekulantów, poszukujących szybkich zysków.
Skala ryzyka

Zagregowana skala ryzyka staje się alarmująca, gdy zestawi się wartość rynkową derywatów z wartością aktywów bazowych. W połowie 2008 roku derywaty o wartości 20,4 bln USD kontrolowały aktywa o wartości (imponującej) 683,7 bln USD. To oznacza, że dźwignia finansowa osiągnęła poziom ponad 33-krotności.
Ryzyko systemowe
Jeżeli znacząca część środków na spekulacje została sfinansowana długiem, nietrafne prognozy i straty mogą mieć (katastrofalne) skutki. Pytanie, kto poniesie konsekwencje nieudanych spekulacji, staje się kluczowe dla stabilności systemu finansowego.
- Potencjalne konsekwencje nadmiernej spekulacji derywatami:
- Lawinowe bankructwa instytucji finansowych.
- Załamanie zaufania na rynkach międzybankowych.
- Kryzys płynności i zamrożenie akcji kredytowej.
- Recesja gospodarcza na globalną skalę.
Rynki OTC i regulacje
Znacząca część kontraktów pochodnych zawierana jest na rynkach OTC, które charakteryzują się słabszym nadzorem regulacyjnym niż rynki regulowane. Brak transparentności i standaryzacji na rynku OTC jest wskazywany jako czynnik sprzyjający nadmiernemu ryzyku i powstawaniu ryzyka systemowego.
„Konieczność wzmocnienia regulacji rynku OTC jest bezsprzeczna. Większa transparentność, standaryzacja kontraktów i centralny nadzór są kluczowe dla ograniczenia ryzyka systemowego i przywrócenia zaufania do rynku derywatów.”
O autorze
Mieczysław Grudziński, autor artykułu, jest doświadczonym wykładowcą (programu) Warsaw Illinois Executive MBA realizowanego przez University of Illinois i Uniwersytet Warszawski, a także pracownikiem naukowym Akademii Leona Koźmińskiego. Jego ekspertyza obejmuje rynki finansowe, w tym rynek derywatów, oraz mechanizmy kryzysów finansowych.
Analiza rynku derywatów i jego wpływu na kryzys finansowy podkreśla konieczność odpowiedzialnego i transparentnego funkcjonowania rynków finansowych. Przyszłość globalnej gospodarki w dużej mierze zależy od umiejętności zarządzania ryzykiem i regulowania innowacyjnych instrumentów finansowych, jakimi są derywaty.
Dodaj komentarz